Powrót do tamtych dni

Wrocławskie osiedle Szczepin to wprost idealne miejsce do nakręcenia filmu o latach 90-tych, z czego nie omieszkali skorzystać twórcy gorzko-nostalgicznego dramatu „Powrót do tamtych dni” opowiadającego o wyjątkowo zaradnym 14-latku, który najpewniej oddałby wszystkie najlepsze klocki lego i kasety wideo razem wzięte, byle tylko nie musieć przechodzić przez piekło alkoholizmu własnego ojca. Konradowi Aksinowiczowi udało się stworzyć zadziwiająco realistyczny i bardzo emocjonalny obraz z wyśmienitymi rolami Macieja Stuhra (życiówka), Weroniki Książkiewicz i debiutującego Teodora Koziara.

Ocena filmu: 8/10

King Richard

Typowany do oscarowych nominacji „King Richard” to zaskakująco dobry film o potędze rodziny i dążeniu do osiągnięcia niemożliwego. Głównym bohaterem jest czarnoskóry pracownik ochrony, który ponad 40 lat temu ubzdurał sobie, że jego córki Venus i Serena zostaną najlepszymi tenisistkami na świecie. Determinacja ojca utalentowanych sióstr ocierała się wręcz o szaleństwo, ale ostatecznie zaowocowała napisaniem niezwykłej historii. W filmie nie zabrakło rzecz jasna kilku podniosłych i ocierających się o parodię dialogów, ale summa summarum otrzymaliśmy naprawdę solidny i trzymający w napięciu dramat sportowy, w którym o dziwo znajdują się całkiem realistyczne sceny na kortach tenisowych. Oprócz świetnych ról Willa Smitha i Aunjanue Ellis warto pochwalić też filmową Serenę, która znakomicie oddała drzemiący w niej od dziecka charakter wielkiej wojowniczki.

Ocena filmu: 7/10